Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 2 lutego 2018 r., XXVII Ca 718/17

Niekorzystne orzeczenie uchylone, sprawa wraca do sądu I instancji. Kredyt indeksowany CHF/EUR/USD/JPN, nieważność i „odfrankowienie” w tle.

  1. Na przełomie kwietnia i maja 2016 r., w związku ze zbliżającym się nieubłaganie przedawnieniem pierwszej uiszczonej raty, przygotowano pozew o zapłatę, którego clou stanowiła umowa tzw. „starego portfela” dawnego BRE Banku S.A. Pozew został złożony w połowie maja. Czas bardzo dobry, wiosna w pełni, media podbija wieść o „odfrankowieniu”, wynikającym z wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie VI Wydział Cywilny z dnia 29 kwietnia 2016 r., VI C 1713/15 [zmienionym następnie wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z 22 czerwca 2017 r., XXVII Ca 3477/16].
  2. Cel sprawy to „odfrankowienie”. Zakwestionowane zostały klauzula wypłaty, jak i klauzula spłaty. Z uwagi na to, że stanowiły one postanowienia uszczegóławiające normę ogólną o waloryzacji kredytu kursem CHF, wskazano, że norma ogólna jest nietransparentna i również nie obowiązuje, a zatem upaść powinien cały mechanizm indeksacji.
  3. Pozew został wysłany do Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie, sprawie nadano sygnaturę: I C 1622/16. Jak wynika z sygnatury, trafiła do I Wydziału Cywilnego. Wydawało się wtedy, że nie będzie to mieć znaczenia.
  4. W lipcu 2016 r. w niektórych mediach pojawia się informacja o wyroku z dnia 20 lipca 2016 r., I C 3694/15, którym oddalono powództwo o zapłatę złożone przez kredytobiorców. Pełnomocnicy starają się uzyskać jak najwięcej informacji o tym wyroku przed rozprawą, która została wyznaczona na sierpień. Z uzasadnienia wynika, że Sąd oddalił powództwo ponieważ w jego ocenie klauzule przeliczeniowe nie są abuzywne. W motywach rozstrzygnięcia wskazuje się jednak, że gdyby powództwo zostało sformułowane inaczej, to mogłoby zostać uwzględnione, ale art. 321 § 1 k.p.c. stoi temu na przeszkodzie. Sąd porównuje kredyt indeksowany kursem CHF do dawnego produktu „Alicja”, który okazał się być niespłacalny. Sąd wprost stwierdza, że kredyt stanowiący kanwę sporu sztucznie winduje wartość zadłużenia. Nic z tym jednak nie robi.
  5. W sprawie I C 1622/16 następuje uzupełnienie argumentacji, o kwestie podnoszone w wyroku z 20 lipca 2016 r., zarówno w formie pisemnej, jak i na rozprawie. Sąd zobowiązuje bank do przedstawienia rozliczenia kredytu. Mimo że zbliża się jesień, to panuje optymizm.
  6. Jesienią kredytobiorcy walczący z CHF (albo jak kto woli z bankami) są w natarciu. Klienci „Starego portfela” po masakrze arbuzami z 14 maja 2015 r. [II CSK 786/14] i serii fatalnych orzeczeń, podnoszą głowę. Wyrok SN był jedną z przyczyn, że na początku w sprawie I C 1622/16 nie skupiano się na trefnym oprocentowaniu.
  7. Pojawiają się uzasadnienia dwóch orzeczeń, poruszających problem nieważności umowy kredytu indeksowanego do CHF z uwagi na nieprawidłowe brzmienie klauzuli dotyczącej zmian oprocentowania (czyli „Stary portfel” mBanku):
    1. wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia z 27 sierpnia 2016 r. [XVIII C 4360/15], w którym clou problemu stanowiła kwestia nieważności umowy;
    2. wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 28 sierpnia 2016 r. [XXVII Ca 678-16], w którym niejako na marginesie – gdyż żądanie pozwu dotyczyło zwrotu nadpłaty rat, obliczonej przy założeniu stałego oprocentowania obowiązującego od początku umowy – wskazano na możliwość uznania umowy za nieważną.
  8. W trakcie oczekiwania na drugą rozprawę, w sprawie I C 1622/16 złożone zostaje pismo, prezentujące argumentację z w/w wyroków.
  9. Sąd oddala wniosek banku o zwrot tego pisma. Na rozprawie strony spierają się o zasadność tego incydentalnego rozstrzygnięcia. Przesłuchanie stron – pytanie o zarzut nieważności umowy, czy strona powodowa jest świadoma co to oznacza. W protokole znajduje się informacja – strona powodowa jest świadoma, zdaje sobie sprawę ze skutków takiego rozwiązania. Mowy końcowe. Uwaga Sądu: strony bardzo ładnie się atakują/bronią.
  10. Odroczenie ogłoszenia orzeczenia. Święta. 4 stycznia 2017 r. Sąd ogłasza wyrok w sprawie I C 1622/16 – powództwo oddalono. Z relacji z rozprawy wynikało, że wg Sądu kwestionowane postanowienia nie są abuzywne, a pozew to konsekwencja niekorzystnej zmiany kursu CHF. Jak było nisko/dobrze, to wszystkim pasowało. Jak się pogorszyło – lament i pozwy. Co ciekawe wg Sądu w Kodeksie cywilnym jest jeden przepis, który mógłby znaleźć zastosowanie, to art. 357(1) k.c.
  11. Sąd sporządza uzasadnienie. Nie odnosi się w nim do znacznej części argumentacji podnoszonej w toku sprawy. Skupia się na braku abuzywności klauzul przeliczeniowych, opierając ustalenia faktyczne na regulaminach, które nie zostały skutecznie doręczone stronie powodowej i nie odzwierciedlały nawet nazwą tego, który był wskazany w umowie. Istotnym argumentem dla Sądu jest wykonywanie umowy. Przepisy dotyczące klauzul niedozwolonych są jego zdaniem środkiem do uchylenia się od skutków decyzji z przeszłości, gdy przybierają one negatywny obrót. Strona powodowa świadomie przecież wybrała taki, a nie inny produkt, zawierający takie, a nie inne postanowienia. Jednocześnie ten produkt był ekonomicznie opłacalny dla strony powodowej, która zyskuje względem kredytobiorców posiadających umowy PLN + LIBOR. O oprocentowaniu i nieważności – praktycznie brak jakichkolwiek rozważań.
  12. Zostaje złożona apelacja. W międzyczasie zapadają wyroki Sądu Okręgowego w Warszawie XXVII Wydziału Cywilnego – Odwoławczego niekorzystne dla kredytobiorców atakujących banki.
  13. W dniu 13 stycznia 2017 r. tenże Sąd orzekł [XXVII Ca 3360/16], że apelacja kredytobiorcy nie jest zasadna. Tamta sprawa, jak wynika z pisemnych motywów, była sprawą testową, dotyczyła nadpłaty jednej z raty. Identyczne orzeczenie przy częściowo odmiennym uzasadnieniu zapadło 24 maja 2017 r. [XXVII Ca 3046/16]. Następnie wspomniany już wyrok z 22 czerwca 2017 r., XXVII [Ca 3477/16], którym wywrócono dotychczasowe nadzieje na „odfrankowienie”.
  14. Po roku od złożenia apelacji (i 10 miesiącach od wpływu akt) Sąd Okręgowy w Warszawie wyznacza rozprawę. 2 lutego 2018 r., XXVII Ca 718/17 zapada wyrok uchylający orzeczenie sądu I instancji i przekazujący sprawę do ponownego rozpoznania.
  15. Niewątpliwie sukces, ale niepełny – mam tego świadomość. Uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania nie przesądza o zasadności powództwa. Pytanie, co będzie w pisemnym uzasadnieniu. Ważne jednak, że nie uprawomocnił się niekorzystny wyrok.
  16. Z ustnych motywów orzeczenia Sądu Okręgowego w Warszawie z 2 lutego 2018 r., XXVII Ca 718/17:
    1. apelacja oczywiście uzasadniona, sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy; w całości podzielone zarzuty apelacji wskazujące na nierozpoznanie sprawy co do istoty;
    2. sąd powinien zbadać charakter kwestionowanych postanowień, czy nie stanowią one świadczeń głównych;
    3. świadomość konsumenta jest bez znaczenia dla dokonywanej oceny; ustawodawca chroni konsumenta, który w pełni świadomie zawiera umowę, i który godzi się w chwili jej podpisywania na dane postanowienia; zgoda nie oznacza, że eliminowane są wady danej klauzuli; ustawodawca ogranicza swobodę umów i strzeże konsumenta przed jego świadomymi wyborami;
    4. ekonomiczna opłacalność / ekonomiczny skutek zawartej umowy bez znaczenia; nie ma znaczenia to, czy kredyt z elementem CHF był bardziej opłacalny niż kredyt ściśle złotówkowy;
    5. poszczególne klauzule powinny być badane z uwzględnieniem chwili jej zawarcia; to co dzieje się później, to jak umowa jest wykonywana, nie ma żadnego znaczenia.
  17. Udało się przełamać niekorzystną linię w Sądzie Okręgowym w Warszawie w sprawach z powództw kredytobiorców atakujący banki o zapłatę. Sprawa wraca do sądu I instancji, w którym dotychczasowa linia orzecznicza nie była korzystna w sprawach z nieważnością lub ”odfrankowieniem” w tle. Pytanie co znajdzie się w pisemnych motywach – zasadniczo sąd I instancji będzie nimi związany.
  18. Ciąg dalszy nastąpi!
radca prawny Damian Nartowski