Ustalenie nieważności umowy kredytu i zapłata w jednym postępowaniu

Ustalenie nieważności umowy kredytu z elementem CHF i zapłata w jednym postępowaniu? Możliwe! Wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach z 29 czerwca 2018 r., I C 756/17

  1. Wyrokiem z dnia 29 czerwca 2018 r. w sprawie I C 756/17 Sąd Okręgowy w Katowicach ustalił, że umowa kredytu indeksowanego kursem CHF jest nieważna. Nadto zasądził na rzecz powodów żądaną przez nich kwotę pieniężną. Wyrok nie jest prawomocny. Czekamy na uzasadnienie, teraz kilka ciekawostek.
  2. Co istotne, udało się skutecznie połączyć i „obronić” żądania ustalenia nieważności czynności i zapłaty w jednym pozwie. Pisałem już kilka razy o tym, że moim zdaniem jest to możliwe do osiągnięcia i w istocie najpełniej realizuje interesy kredytobiorców. Mam obawy co do tego, czy bez jednoznacznej treści sentencji sąd wieczystoksięgowy wykreśli hipotekę z działu IV; samo uzasadnienie to może być za mało.
  3. Ciągle jednak jest to ryzykowne połączenie, bowiem spora część sądów przyjmuje, że interes prawny w żądaniu ustalenia wyłączony jest przez możliwość sformułowania dalej idącego żądania o świadczenie. Uznanie, że interes prawny w żądaniu ustalenia nie występuje, prowadzi do oddalenia powództwa a zatem rozliczenia kosztów postępowania, co może okazać się niekorzystne z uwagi na znaczną wartość przedmiotu sporu.
  4. Omawiana sprawa jest także przykładem na to, że trzeba dokładnie czytać orzeczenia podawane przez przeciwnika. Utwierdza mnie w przekonaniu, że zawsze trzeba zweryfikować to, co legło u podstaw orzeczenia, na które się powołujemy, niezależnie od tego w jakiej konfiguracji procesowej działamy.
  5. Podczas jednej z rozpraw powołałem się na wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 19 stycznia 2018 r. I ACa 632/17, w którym stwierdzono, że umowa kredytu indeksowanego jest nieważna.
  6. W kontrze otrzymałem orzeczenie tego samego Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 8 marca 2018 r. I ACa 915/17, dotyczące sprawy z powództwa kredytobiorców o ustalenie, zakończonej dla nich negatywnie: powództwo i apelacja zostały oddalone.
  7. W ramach przygotowań do kolejnej rozprawy dokładnie zapoznałem się z tym orzeczeniem. Wnioski były ciekawe. Wyrok z 8 marca 2018 r. w sprawie I ACa 915/17 można podzielić na dwie części.
  8. W pierwszej części Sąd Apelacyjny w Katowicach rozprawia się z problematyką interesu prawnego powodów wskazując, że taki interes powodowie-kredytobiorcy posiadają, gdyż:

    Rozstrzygając wątpliwości związane z pojęciem „interesu prawnego” wskazać należy, że obecnie jest ono pojmowane szeroko, tzn. nie tylko w sposób wynikający z treści określonych przepisów prawa przedmiotowego, lecz także w sposób uwzględniający ogólną sytuację prawną powoda. Uzależnienie powództwa o ustalenie od interesu prawnego należy zatem pojmować elastycznie, z uwzględnieniem celowościowej jego wykładni, konkretnych okoliczności danej sprawy oraz tego, czy w drodze innego powództwa strona może uzyskać pełną ochronę.

    Przyjmuje się powszechnie w orzecznictwie i doktrynie, że interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c., istnieje wówczas, gdy zachodzi niepewność stanu prawnego lub prawa, powodująca potrzebę ochrony prawnej. Niepewność ta musi mieć charakter obiektywny, tj. istnieć na podstawie rozumnej oceny sytuacji, w której powód występuje z tego rodzaju powództwem. Dlatego też nie można zakwestionować interesu prawnego w żądaniu ustalenia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma ono znaczenie zarówno dla obecnych jak i przyszłych możliwych, ale obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw, czy sytuacji prawnej podmiotu występującego z żądaniem (por. wyrok Sądu Najwyższego z 2 lutego 2006 r., II CK 395/05). Natomiast o braku takiego interesu można mówić zarówno wówczas, gdy powód nie ma jakiejkolwiek potrzeby ustalenia prawa lub stosunku prawnego, jak również wtedy, gdy może on osiągnąć w pełni ochronę swych praw w sposób prostszy i łatwiejszy np. w procesie o świadczenie albo ukształtowanie prawa lub stosunku prawnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 22 listopada 2002 r., IV CKN 1529/00).

    Fakt niepewności stanu prawnego powodujący potrzebę uzyskania ochrony prawnej w niniejszej sprawie jest niewątpliwy i ma charakter obiektywny. Umowa kredytu zawiera postanowienia dotyczące mechanizmu indeksacji, które potencjalnie mogą być abuzywne. W wypadku ich abuzywności powstaje uzasadniona obiektywnie wątpliwość, czy strony są związane pozostałymi postanowieniami umowy i czy umowa dalej powinna być wykonywana, czy też ich eliminacja powoduje niemożność wykonywania całej umowy, jej nieważność. Umowa została zawarta do 2039 r., zatem jej wykonywanie to perspektywa jeszcze dwudziestu lat. Powodowie mają prawo do uzyskania odpowiedzi na pytanie czy w/w umowa ich wiąże, jeśli tak to w jakim zakresie i na jakich warunkach powinni ją wykonywać. Najlepszą drogą prawną uzyskania odpowiedzi na te pytania, rozwiania istniejących wątpliwości, jest powództwo o ustalenie. Gdyby przyjąć tok rozumowania pozwanego, oznaczałoby to, że powodowie powinni wstrzymać się ze spłatą rat kredytu, poczekać na wniesienia przez pozwanego przeciwko nim sprawy o zapłatę i w tamtym postępowaniu podnosić zarzut abuzywności postanowień umowy i jej nieważności. Inna ewentualna droga to pozwanie banku o zwrot dotychczas uregulowanych przez powodów rat kredytu. Tyle tylko, że w istocie w wypadku nieważności umowy to bank byłby wierzycielem powodów, gdyż zdołali zwrócić tylko część kapitału. Wskazane drogi prawne nie dają pełnej ochrony praw powodów w sposób prostszy i łatwiejszy. Natomiast sprawa o ustalenie daje powodom możliwość uzyskania pełnej ochrony w każdej ze sfer umowy, które obiektywnie budzą wątpliwości.

  9. Druga część tego orzeczenia to rzeczywista przyczyna niepowodzenia kredytobiorców: brak w ocenie Sądu Apelacyjnego w Katowicach wykazania „rażącego naruszenia interesów konsumentów”.
  10. Na terminie kolejnej (i jak się okazało ostatniej) rozprawy postanowiłem wykorzystać ten pozornie niekorzystny wyrok z apelacji katowickiej. Pierwszą część stanowiska, w istocie dobrą dla kredytobiorców, przedstawiłem dla poparcia żądania o ustalenie wskazując, że posiadają oni interes prawny w żądaniu ustalenia, mimo jednoczesnego żądania zapłaty. Ot, chociażby kwestia postępowania wieczystoksięgowego czy dalszego pobierania rat.
  11. Drugiej części stanowiska Sądu Apelacyjnego w Katowicach przeciwstawiłem dwa orzeczenia Sądu Najwyższego: uchwałę z 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17 oraz uchwałę składu 7 sędziów z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17. Z tych judykatów Sądu Najwyższego wynika, że dla oceny wzorca relewantny jest jedynie moment zawarcia umowy. Jej wykonywanie, brak skorzystania z przyznanych sobie przez proponenta uprawnień, nie ma znaczenia. Liczy się treść (a może raczej brak treści) przedstawionego i podpisanego wzorca.
  12. Powołanie się na wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach z 7 czerwca 2018 r., IV Ca 54/18 też miało swój skutek, choć w kontrze przeciwnik powołał się na późniejszy, negatywny dla kredytobiorców, wyrok tegoż Sądu, tyle że z II Wydziału (prawdopodobnie z 18 czerwca 2018 r.).
  13. Jeszcze w kontekście „rażącego naruszenia interesów konsumentów”: należy pamiętać, że dyrektywa 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich nieco inaczej kształtuję tę przesłankę: warunki umowy (…) powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta (art. 3 ust. 1). Znacząca nierównowaga odnosi się tylko do praw i obowiązków (np. uprawnienia do dowolnego kształtowania kursów), zaś nie dotyczy szkody, która może być jakakolwiek, nawet jednogroszowa.
  14. Z ustnych motywów omawianego orzeczenia wynikało, że:
    1. Sąd Okręgowy w Katowicach podziela pogląd Sądu Najwyższego z podanych powyżej uchwał – sposób wykonywania umowy pozostaje bez znaczenia dla oceny danego postanowienia;
    2. należy oddzielić kwestię świadomości zmienności kursów walut od tego, że kredytobiorcy nie wiedzą w jaki sposób są tworzone tabele, nie mają możliwości weryfikować tego, w jaki sposób bank kształtuje ich świadczenia;
    3. po uznaniu klauzul przeliczeniowych za niewiążące, brak jest możliwości wykonania umowy, a zatem należy ją uznać za nieważną w całości.
  15. Co także ciekawe, w toku postępowania został przesłuchany tylko jeden świadek – pracownik banku na okoliczność zasad tworzenia tabeli kursów. Wnioski dowodowe co do pozostałych świadków, w tym uczestniczących w procesie zawierania umowy, Sąd oddalił. Strona powodowa również nie była przesłuchiwana.
radca prawny Damian Nartowski