Kredyt walutowy – nieważność umowy

Nieważność umowy kredytu z elementem walutowym
(indeksowanego / denominowanego do CHF / EUR / JPN)
ze względu na nieprawidłowe brzmienie klauzuli dotyczącej zmiany oprocentowania

Wstęp

W ostatnim czasie pojawiły się uzasadnienia dwóch orzeczeń, poruszających problem nieważności umowy kredytu indeksowanego do CHF z uwagi na nieprawidłowe brzmienie klauzuli dotyczącej zmian oprocentowania (np. „stary portfel” mBank S.A.):

  1. wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia z 27.9.2016 r. [sygn. akt XVIII C 4360/15, Lex nr 2162607], w którym clou problemu stanowiła kwestia nieważności umowy;
  2. wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 28.9.2016 r. [sygn. XXVII Ca 678/16, opubl. w Internecie], w którym niejako na marginesie – gdyż żądanie pozwu dotyczyło zwrotu nadpłaty rat, obliczonej przy założeniu stałego oprocentowania obowiązującego od początku umowy – wskazano na możliwość uznania umowy za nieważną.

Kwestionowane postanowienia brzmiały:

§ 10.1 umowy:

Kredyt oprocentowany jest według zmiennej stopy procentowej, która w dniu zawarcia Umowy ustalona jest w wysokości określonej w § 1 ust. 8.

§ 10.2 Umowy wskazano, że:

Zmiana wysokości oprocentowania Kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji.

Przepisy ustawy – Prawo bankowe, a treść klauzuli uprawniającej do zmiany oprocentowania

Zgodnie z art. 69 ust. 1 p.b. kredytobiorca zobowiązuje się do zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. W art. 69 ust. 2 pkt 5 p.b. wskazano, że umowa kredytu powinna określać wysokość oprocentowania i warunki jego zmiany. Z kolei art. 76 pkt 1) p.b. stanowi, że zasady oprocentowania kredytu określa umowa kredytu, z tym że w razie stosowania stopy zmiennej należy określić w umowie kredytowej warunki zmiany stopy procentowej kredytu.

Treść wskazanych przepisów jednoznacznie potwierdza, że nie jest możliwe określenie w umowie kredytu – zamiast warunków zmiany oprocentowania – podstaw do ustalenia jego zmiany, poprzez blankietowe odesłanie do elementów ocennych, nieweryfikowalnych, subiektywnych. To na proponencie ciąży obowiązek określenia konkretnych przyczyn zmiany oprocentowania. Ta kwestia jest istotna z tego powodu, że oprocentowanie stanowi wynagrodzenie za korzystanie z kapitału (zobowiązanie kredytobiorcy) – nie akceptowalna jest sytuacja (art. 3531 Kodeksu cywilnego) gdy jedna ze stron stosunku prawnego w sposób wymykający się jakiejkolwiek kontroli, posiada uprawnienie do jednostronnego kształtowania treści (wysokości) świadczenia drugiej strony [zob. wyr. Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia z 27.9.2016 r., sygn. akt XVIII C 4360/15, Lex nr 2162607].

Na podstawie wyżej przywołanych przepisów Sąd Najwyższy w uchwale z 11.9.2016 r. [sygn. akt III CZP 53/14, www.sn.pl] zajął stanowisko jednoznacznie opowiadające się za koniecznością zamieszczenia w umowie obiektywnych warunków wpływających na zmianę oprocentowania, z którymi strona ma możliwość się zapoznać. Klauzule zaprezentowane powyżej takiej możliwości nie gwarantują.

Należy zauważyć, że § 10.1 oraz § 10.2 nie określają momentu zmiany oprocentowania. Proponent posługuje się zwrotem „może nastąpić”, uzależniając tym samym zmianę (czy i kiedy ona nastąpi) od swojej uznaniowej (dowolnej) decyzji.

Z tychże postanowień nie wynika również kierunek zmian. Zależy on od dowolnej decyzji proponenta.

Sporna klauzula nie określa sposobu zmiany oprocentowania – kredytobiorca nie wie o ile oprocentowanie powinno ulec zmianie w konkretnych okolicznościach faktycznych.

Zwrot parametry finansowe rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji nie jest możliwy do wypełnienia konkretną i jednoznaczną treścią.

Istotną okolicznością jest nie tylko to, że we wzorcu nie zawarto w ogóle kryteriów zmiany oprocentowania, sprawdzalnych, obiektywnych, weryfikowalnych dla konsumenta, ale co ważniejsze sam proponent nie posiadał (nie znał) zamkniętego, skatalogowanego zakresu tychże danych.

Podkreślenia wymaga, że dla uznania sprzeczności § 10.1 oraz § 10.2. umowy kredytowej z prawem wystarczające jest zestawienie ich treści z przepisami ustawy – Prawo bankowe; nie jest konieczne wykazywanie stopnia tegoż naruszenia, przykładowo jego rażącego charakteru. Ani art. 69 ust. 2 pkt 5) p.b., ani art. 69 ust. 1 p.b., ani art. 76 pkt 1) p.b. nie przewidują w swej treści elastyczności dla brzmienia klauzuli dotyczącej oprocentowania kredytu. Oprocentowanie (i warunki jego zmiany) stanowią element przedmiotowo istotny umowy kredytu, pozwalają określić świadczenie należne kredytodawcy (art. 353 § 1 k.c.), a w konsekwencji warunkują byt (ważność) tejże umowy. Powinny one być mierzalne, obiektywnie istniejące i dające się poznać przed dokonaniem zmiany stawki. Jednocześnie nie jest możliwe zastąpienie klauzul zawartych w § 10.1 oraz § 10.2 dyspozytywnym przepisem prawa powszechnie obowiązującego.

Wskazać w tym miejscu należy na prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 28.9.2016 r. [sygn. XXVII Ca 678/16, opubl. w internecie], w którym stwierdzono, że:

Nie można mieć jednak wątpliwości, iż warunki zmiany wysokości oprocentowania kredytu stanowią niezbędny element treści umowy kredytu. Analizując konstrukcję prawną umowy o kredyt, nie można tracić z pola widzenia podstawowych przepisów wskazujących na wzajemne prawa i obowiązki stron oraz określających podstawowe elementy konstrukcyjne takiej umowy. W umowie kredytu hipotecznego, konsument zobowiązuje się do zapłaty na rzecz banku wynagrodzenia w postaci odsetek ustalonych w oparciu o wysokość oprocentowania (art. 69 ust. 1 Prawa bankowego). W sytuacji, gdy jest to umowa kredytu o oprocentowaniu zmiennym, wysokość wynagrodzenia banku ustalana jest na podstawie postanowienia, które przewiduje przesłanki zmiany oprocentowania (art. 76 pkt. 1 Prawa bankowego). Tym samym mechanizm określający to, jak wyliczyć oprocentowanie kredytu (przesłanki zmiany oprocentowania) jest nieodłącznym elementem kształtującym wysokość należnego bankowi wynagrodzenia (elementu przedmiotowo istotnego). Jeżeli zatem umowa była pozbawiona tegoż elementu, to naruszała dyspozycję przepisu art. 69 ust. 2 pkt 5 Prawa bankowego (niezgodność z przepisami prawa).

Skutek nieprawidłowego sformułowania klauzuli zmiennego oprocentowania

Analizując treść § 10.1 oraz § 10.2 należy uznać, że wskazane tam kryteria mają na tyle ogólny i pojemny charakter, że powinny zostać uznać za pozorne; faktycznie bowiem kamuflują rzeczywisty zamiar banku zapewnienia sobie jednostronnego, niekontrolowalnego, uprawnienia do kształtowania oprocentowania kredytu. Skutkuje to koniecznością uznania tychże klauzul za sprzeczne z prawem, a w konsekwencji przyjęciem, że cała umowa kredytu jest nieważna (art. 58 § 1 k.c.).

Trafnie w tychże orzeczeniach odstąpiono od poglądu Sądu Najwyższego zawartego w wyroku „arbuzowym” z 14.5.2015 r. [sygn. akt II CSK 786/14, www.sn.pl], który de facto sankcjonował redukcję częściowo utrzymującą skuteczność wzorca, wskazując na konieczność badania jakie wahania oprocentowania były uzasadnione i mogły stanowić „godziwy zysk” banku.

Nieważność umowy kredytu oznacza, że strony powinny dokonać rozliczenia wzajemnie spełnionych świadczeń, a to zgodnie z art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., z uwzględnieniem możliwych do podniesienia zarzutów przedawnienia (art. 118 k.c.), czy potrącenia (art. 502 k.c.).

Podsumowanie

Wskazane powyżej orzeczenia niewątpliwie stanowią nową jakość w ramach sporów pomiędzy kredytobiorcami, a bankami udzielającymi kredytów denominowanych / indeksowanych do walut obcych, przy czym nie rozwiązują one globalnie problemu kredytów z elementem walutowym. Mogą bowiem dotyczyć tylko ograniczonej grupy kredytobiorców, posiadających nieprecyzyjne klauzule dotyczące zmian oprocentowania, a w konsekwencji przyznanie bankowi jednostronnego, dowolnego prawa do kształtowania zobowiązania kredytobiorcy.

Damian Nartowski